W filozofii wiele uwagi poświęca się wartości obecnej chwili. Szczęśliwy człowiek potrafi docenić dzień dzisiejszy, a nie tylko myśleć o przyszłości. Takie podejście dobrze jest włączyć do swojej aktywności fizycznej. Głównie dlatego, że pozwala się bardziej zrelaksować. Jeżeli zakładamy sobie gubienie określonej liczby kilogramów każdego tygodnia, to istnieje spore prawdopodobieństwo, że wpadniemy w wagową obsesję. Będziemy poświęcać obecne obowiązki i relacje z innymi, byle tylko osiągnąć założony cel. A tymczasem można ćwiczyć o wiele przyjemniej i z podobnymi rezultatami, jeżeli do treningu podejdzie się jak do sposobu na wzmocnienie ciała i relaksu dla psychiki. Zamiast skupiać się na odległych celach, lepiej każdego dnia znaleźć choćby kilkanaście minut na ćwiczenia. I traktować je jako czas dla siebie, kiedy właśnie sobie można poświęcić chwilę.. Ruch powinien być regularny, ale jeżeli staje się wyłącznie narzędziem do wypracowania idealnej wagi, może wiązać się ze sporym obciążeniem psychicznym. Opłaca się natomiast traktować go jak przyjaciela.