Fani nadali mu takie przezwiska jak „Herkules”, „Hulk” i patrząc na niego doskonale widać skąd wzięły się te określenia. Sajad Gharibi – 24-latek z Iranu, który każdą wolną chwilę spędza na siłowni, a efekty treningów możemy podziwiać na jego koncie na Instagramie, śledzonym przez ponad 200 tys. obserwatorów. Każde zdjęcie odpowiednio eksponuje jego potężną sylwetkę, a zwłaszcza – ogromne ramiona. Gigant waży 155 kg, może podnieść 175 kg, a wielkość jego bicepsów dosłownie powala. Całe jego ciało składa się w większości z mięśni. Mimo, że chwali się wieloletnimi treningami ze sztangą, nie odniósł dotychczas większych sukcesów w sporcie, co niektórym obserwatorom jego kariery pozwala wątpić, czy Irańczyk nie wspomaga się nielegalnymi sposobami, a nawet – czy nie nadużywa programów do obróbki zdjęć. Nie podlega jednak dyskusji fakt, że sylwetka Irańczyka robi wrażenie i rzeczywiście upodabnia go do mocarnego i zielonego „Hulka” i że znalazł skuteczny sposób na promowanie swojego upodobania do tężyzny fizycznej.
