Juniorzy w sporcie to prawdziwa lokata dla klubu, trenera a nawet rodziców. Oczywiście nie każdy młody zawodnik ma predyspozycje do odnoszenia sukcesów na arenie międzynarodowej, niektóre cudowne kariery zostaną zakończone przedwcześnie przez kontuzje i złe wybory. Jeszcze inni amatorzy nigdy nie będą przejawiali na tyle dużej determinacji, aby przejść na poziom zawodowy i sport zawsze traktować będą jedynie jako wartościowy dodatek do codziennego życia, nie zaś sposób na życie. Do tego dochodzi problem znalezienia złotego środku między poświęceniem się sportowi a nauce – wielu sportowców kończy swój rozwój edukacyjny na maturze, tylko nieliczni idą dalej na studia i zabezpieczają się w ten sposób na wypadek nagłego przerwania kariery. Ci jednak, którzy dość szybko zapoznają się z prawdziwą rywalizacją, dopingiem kibiców, trofeami, nagrodami i zainteresowaniem mediów, mają szanse dość szybko wciągnąć się w świat sportu. Im szybciej dochodzi do prawdziwej sportowej walki, tym szybciej człowiek nabiera głodu do ponownej walki i dalszego treningu.