Kiszenie rzeczywiście wydobywa z warzyw wszystko, co mają najzdrowszego do zaoferowania. Proces kiszenia znacznie zwiększa zawartość witamin C, K i B, w tym ostatnim przypadku nawet dwukrotnie. Zatem kiszone warzywa minimalizują ryzyko anemii, wzmacniają odporność i są skutecznym sprzymierzeńcem w walce z przeziębieniem. Co więcej, bakterie kwasu mlekowego, mające niemały wpływ na florę bakteryjną jelit, eliminują szkodliwe bakterie i toksyny oraz zapobiegają grzybicy.
Pomidor i ogórek jedzone razem, choć tak lubiane, neutralizują swe wartości odżywcze. Zawarty w ogórku enzym o nazwie askorbinaza usuwa witaminę C znajdującą się w pomidorze. Stąd korzystniejsze dla kanapki czy sałatki jest użycie ogórka kiszonego bądź konserwowego.
Czy ziemniaki rzeczywiście tuczą? Mamy tu do czynienia z kolejnym mitem, bowiem ugotowane i niepolane żadnym sosem warzywo jest niskokaloryczne, a dodatku stanowi źródło witaminy C, potasu i wapnia. Jeśli o gotowaniu mowa, często twierdzi się, że świeże warzywa są zdrowsze od tych gotowanych. Jednakże w przypadku marchewki czy pomidorów zyskujemy podczas tego procesu dodatkowe, przeciwnowotworowe substancje.