Od jakiegoś czasu naukowcy biją na alarm, że coraz więcej z nas jest uodpornionych na antybiotyki. Jest to wynikiem złożenia się na siebie kilku czynników wśród których najważniejszymi są: zbyt częste przyjmowane antybiotyków – często nawet wtedy, kiedy nie jest to konieczne oraz występowanie zmutowanych wersji bakterii, na które trudno jest znaleźć naukowcom odpowiednio szybką ripostę w postaci nowej mieszanki trucizny. Choć fakty te wydają się czymś oczywistym, nie powinniśmy ich przyjmować ze spokojem. Jak zauważają lekarze, za kilka lat może okazać się że będziemy umierać na zwykły katar, bo już żadne leki nie będą w stanie wydostać nas z błahego przeziębienia. Czy można jakoś przystopować tę machinę prowadzącą do zdrowotnej katastrofy? Naukowcy są zgodni, że tak, ale to będzie wymagało konsekwencji zarówno ze strony pacjentów jak i ze strony lekarzy. Lekarze po prostu muszą przepisywać mniej antybiotyków, szukać bardziej alternatywnych źródeł leczenia, pacjenci zaś powinni bardziej dbać o swoją odporność w naturalny sposób – przyjmując witaminy w postaci owoców i warzyw, uprawiając sport.