To nieprawda, że sery są tuczące i w związku z tym należy się ich wystrzegać. Żółte sery zawierają mnóstwo białka, wapnia i fosforu, a także niektórych witamin, i chociaż trzeba spożywać je w rozsądnej ilości, nie wolno z nich całkowicie rezygnować. Jeżeli o kaloriach mowa, warto też obalić kolejny mit, według którego najwięcej kalorii zawierają sery tłuste. Znajduje się w nich 40% tłuszczu, podczas gdy sery pełnotłuste mają go co najmniej 45%, a sery śmietankowe – aż 50%. Najmniej tłuste są sery półtłuste (20%) i chude (10%).
Krążą przeróżne opinie na temat czynników, jakie pozwolą nam sprawdzić, czy dany ser jest dobrej jakości. Prawdziwy ser powinien zostawiać tłusty ślad, a nie, jak to często bywa, kruszyć się w trakcie krojenia. Za to nie sugerujmy się w żadnym razie liczbą dziur w serze: ich ilość nie koresponduje z jakością.
Czy każdy ser dostępny w sklepie to prawdziwy ser? Niestety nie. Większość z nich to tak zwane produkty seropodobne. By nie dać się oszukać, sprawdzajmy etykiety i szukajmy produktów, gdzie nie wymieniono w składzie tłuszczów roślinnych, lecytyny sojowej, skrobi pszennej, mleka w proszku.