Jeden główny wróg

Dieta jest niczym pole bitwy. Często pojawia się na niej wróg. W przypadku odchudzania będzie nim produkt bądź grupa składników, które aktualnie nie cieszą się dobrą sławą. Raz są to tłuszcze, kiedy indziej węglowodany. W pewnych okresach dietetyczne autorytety nawołują do niejedzenia tego czy tamtego, by po jakimś czasie uznać, że owe to czy tamto wcale nie jest takie złe. Czy te zmiany to kwestia mody? Niekoniecznie. Bardziej wynik kolejno przeprowadzanych i coraz to nowszych badań. Stan wiedzy się zmienia, więc zmieniają się również ,,wrogowie” sylwetki i zdrowej wagi. Czym się zatem kierować, gdy chce się o siebie zadbać? Na pewno przyda się zdrowy rozsądek. Będąc na bieżąco z najnowszymi wynikami badań, dobrze również porównywać je z innymi analizami. A na co dzień najlepiej jeść różne produkty i najwyższej zmniejszyć ilość tych, które obecnie postrzegane są jako nie do końca zdrowe. Można również wykreślić z jadłospisu te składniki, które szkodzą samopoczuciu. To chociażby słodycze czy żywność przetworzona.