Poprawia nastrój, dobrze smakuje, dobroczynnie wpływa na wiele zdrowotnych aspektów. Tak można opisać czekoladę. Warunkiem pozostaje jednak sięgnięcie po jej gorzką odmianę. Ma w sobie znaczne ilości kakao i zdecydowanie mniej cukru. A zatem wspiera układ nerwowy, niekoniecznie prowadząc do otyłości. Po taką przekąskę można sięgać bez większych wyrzutów sumienia. Zwłaszcza jeżeli w jedzeniu gorzkiej czekolady zachowuje się umiar. A warto ją jeść. To nie tylko sojusznik w walce z kiepskim nastrojem czy stresem. Sprawdza się jako świetne źródło energii do dalszego działania. Jej spadek przydarza się każdemu. Sięgając po kawałek gorzkiej czekolady, można sobie szybko z tym problemem poradzić. Podobnie jak z wyzwaniami wymagającymi kreatywnego myślenia oraz szybkiego podejmowania decyzji. Według najnowszego stanu wiedzy pomaga tak w profilaktyce poważnych chorób cywilizacyjnych, jak również przy zwykłym choć uporczywym przeziębieniu. Wzmacnia ludzkie serce, chroni także mózg. Czy potrzeba więcej argumentów, by przekonać jej jedzenia?